Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Kwiecień 29, 2024, 04:19:09


 
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Shoutbox
Strony: [1]
  Drukuj  
Autor Wątek: Tłumaczenie wywiadu z Sopor Aeternus, GOTHIC, nr 13, luty 1992  (Przeczytany 5767 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Butterfly
****
Wiadomości: 119



Zobacz profil WWW
« : Luty 23, 2009, 21:40:29 »

Wywiad z Sopor Aeternus z czasopisma "Gothic" (nr 13, luty 1992)

Z dedykacją dla barona La Mort D'Arthura (czyli Franka) w podziękowaniu za inspirację, pomoc i wsparcie  Buziak

P.S. Pamiętajcie o przypisach (*) Mrugnięcie


GOTHIC: Od jak dawna istnieje pomysł, żeby tworzyć muzykę pod nazwą SOPOR AETERNUS i co znaczy SOPOR?

SOPOR AETERNUS: Nie mogę sobie niestety przypomnieć, kiedy po raz pierwszy ukształtował się pomysł tworzenia muzyki pod tą nazwą. Wiem tylko, że my (Holger i ja) w drugiej połowie ?89 zostaliśmy zebrani przez wspólnych znajomych. Oni wiedzieli, że każdy z nas chciałby tworzyć muzykę? Więc spotkaliśmy się pewnego wieczoru w NEGATIV (=frankfurcka dyskoteka, w tym czasie nietypowa). Tego wieczoru odkrywczo grał właściwie jeden zespół?. Nasza kompletna nazwa brzmi prawidłowo SOPOR AETERNUS ? The Ensemble Of Shadows ? cały projekt był przy tym kształtowany bardzo osobiście. Jednak wyrażanie smutku (albo może powinniśmy być za to wdzięczni) jest dla większości ludzi, którzy są zamknięci na tak zwany gotyk ? po prostu za głupie, żeby zrozumieć nasze ?przesłanie?. Przy czym całość jest tak prosta! Wszystko, o co prosimy, to żebyście ?Wy? słuchali sercem, wtedy (i tylko wtedy) naprawdę zrozumiecie, o czym mówimy. Każda próba wyjaśnienia byłaby pozbawiona sensu i skazana na smutne niepowodzenie. Nie wiedziałam, co jeszcze powinnam powiedzieć. To tylko ważna myśl przewodnia, na której bazował nasz projekt: ?SOPOR AETERNUS? należy rozumieć jak prezent. Prezent właśnie dla tych, którzy są zdolni słyszeć sercem i rozumieją te sprawy/mają dla nich zrozumienie. Nie zarabiamy na naszych nagraniach ani grosza, to wszystko dzieje się na własny koszt. Nasza twórczość nie ogranicza się jednak tylko do muzyki. Robimy też nagrania video (to medium jest cudowne), które wprawdzie są niekoniecznie odpowiednie dla takich ludzi, jak typowy ?czytelnik Zillo* - fan ?Cure?-pseudo-got**" (jeśli wybaczysz to obfitujące w złośliwość wyrażenie).
SOPOR AETERNUS oznacza ?sen śmierci? (dosłownie: ?wieczny sen?). Ta nazwa obejmuje: - czas bardo*** między inkarnacjami ? cierpienie potępionych (i coś bardzo ?osobistego?). THE ENSEMBLE OF SHADOWS ? ten podtytuł wybraliśmy, ponieważ my właściwie NIE JESTEŚMY duetem! Wprawdzie istnieją tylko dwie osoby, jednak ciągle jesteśmy otoczeni przez duchy, które nieustannie muzykują w mojej głowie. To są, szczególnie kiedy śpię, przecudowne melodie, czasami są jednakże tak ekstremalne, że to staje prawie się bolesne. One bronią się, tak długo nie przestają, dopóki nie wstanę i nie zapiszę całego utworu (nut/melodii). Dopiero wtedy zostawiają mnie znów w spokoju. Jednak potem wynika nowy problem; ja chciałabym dzielić muzykę z wieloma ludźmi, jednak niestety nie mamy możliwości, żeby przenieść to na zespół (myślę w znaczeniu ?całkowicie?). Z tego powstaje (dalej) duchowy ból, który jest tak okrutny, że on może być uśmierzony tylko na dwa sposoby. Albo przez śmierć, albo próbę możliwie szybkiego zaśnięcia. To następuje tak, że śpię co najmniej 24 godziny przy utworze. Ale duchy nie mają przy tym żadnej winy. Ich działanie rozgrywa się w dobrej, przyjaznej intencji. I aby okazać im naszą wdzięczność, rozwinęliśmy naszą nazwę słowami THE ENSEMBLE OF SHADOWS.


GOTHIC: Jakich instrumentów używacie i jak udaje wam się oddawać delikatność głosu uczucia?

S.A.: Korzystamy z tych instrumentów, które mamy do dyspozycji. Niestety nie mamy pieniędzy na własne instrumenty, dlatego musimy prawie wszystkie pożyczać od różnych ludzi. Przykładowo melodia przewodnia BEAUTIFUL THORN powinna być zagrana na cymbałach strunowych z kocich jelit****, ale my nie mogliśmy żadnych dostać.  Więc musieliśmy skorzystać z melodii w keyboardzie. W drugiej części trylogii cymbały strunowe z kocich jelit były jednak do dyspozycji! Bosko! Co  dotyczyło części śpiewanej ? bardzo dziękuję, że ona się tobie podobała, to wskazuje, że zrozumiałeś, o co chodzi ? ponieważ wykorzystaliśmy po prostu trochę odgłosów, względnie delay.


GOTHIC: Wasze teksty wydają się być krótkimi, dziwacznymi historiami ze świata śmierci. Jak wiele innych zespołów, przypominacie mi bardzo Poe?go i Lovercrafta. Skąd czerpiecie wasze inspiracje?

SA: ?ES REITEN DIE TOTEN SO SCHNELL...? jest ?zamkniętym? dziełem, chociaż to jest pierwsza część trylogii. O co przy tym chodzi, jest chyba bardziej niż oczywiste. Jednakże chciałabym coś przy tym wyjaśnić, po prostu wielu ludzi tego nie rozumie. Utwór ?DEAD SOULS? istnieje na trzech różnych płaszczyznach i zawiera uniwersalny dramat potępienia. Pierwszą płaszczyzną jest MUZYKA. Ona symbolizuje potępienie. Wiecznie podobny rytm przewodni, kajdany, które to zrywa niespokojny nieboszczyk, uciekając przed swoim losem. Zostaje pokonany, zachowując swoją egzystencję, która go ciągnie przez wieki. To nie daje mu ratunku. I kiedy ostatni płomień na ziemi zgaśnie, czeka na niego wieczny ogień. Drugą płaszczyzną jest TEKST. To wprowadzenie w temat. Trzecią płaszczyzną jest GŁOS. On symbolizuje samo potępienie. Głos wydaje się na początku w ogóle nie pasować do utworu, jednak to zdarza się w pewnej intencji! On próbuje desperacko ujść uwadze.
Śpiew brzmi ?źle?, jednak nie polega to dokładnie na pojedynczych nutach, próbuje nie nadążyć, jednak potęga przeznaczenia pogania przy tym bezlitośnie. Z czasem on rozpoznaje, że nie da się umknąć. Odkrywa swoje umiejętności i zaczyna je rozwijać. Na końcu utworu wydaje się być zadowolony ze swojego położenia. Skrzypce (=jego osobiste cierpienie) grają w duecie z pozostałą melodią, są z nią nierozłączne i dopełniają obrazu. Także głos wydaje się byś jakoś aranżowany? Kolejna dusza w tańcu potępienia. Cieszy mnie, że teksty przypominają ci trochę Poe?go i Lovercrafta ? ogromne dzięki ? tym bardziej, że obaj należą do moich ulubionych autorów! Wyrażając im ?pośmiertne? podziękowanie, dedykujemy im 2 utwory (wprawdzie jeszcze nie nagrywane). Inspirująco działa na nas właściwie wszystko. Poza tym opisuję po prostu tylko mój osobisty ból.


GOTHIC: Dlaczego ?ES REITEN DIE TOTEN SO SCHNELL...? miała limit tylko 50 egzemplarzy?

SA: To ma całkiem banalny powód. My nie mieliśmy po prostu więcej pieniędzy, żeby kupić kolejne kasety. W końcu musieliśmy zapłacić z góry. To nie jest jednak ostateczne. Kto chciałby kasetę, otrzyma ją (!) i przy dostatecznych prośbach wydamy drugi nakład. To wszystko zależy przede wszystkim właśnie od pieniędzy. Kiedy moglibyśmy, jak chcemy, ?. ale no tak. Pomijając to, tworzenie muzyki z pieniędzmi, nie jest ostatecznie sztuką.


GOTHIC: THE FEAST OF BLOOD jest jedynym naprawdę tanecznym utworem z kasety, czy któregoś dnia zrobicie performance na żywo?

SA: Kiedy słuchasz sercem, możesz tańczyć do każdej muzyki! W zasadzie zrobilibyśmy chętnie już teraz performance dla publiczności, jednakże z tego powstają dwa problemy: po pierwsze potrzebujemy muzyków, którzy wystąpią gościnnie, żeby móc zagrać utwory na żywo. Naturalnie całość mógłby wykonać jakiś zespół albo sequencer (kiedy jakiś znajdziemy), ale pogardzam tym do głębi. Poza tym mielibyśmy wtedy jeszcze publiczność, co do której nie byłabym pewna, czy na pewno zrozumiałaby ten specyficzny, taneczny i wizualny performance. Ponieważ wielu ludzi, których znam, zwykle mówi dużo o śmierci, ale niestety tak naprawdę nie mają o niczym pojęcia, smutne, smutne! Dlatego najpierw pewnie ograniczymy się do produkcji video.


GOTHIC: Jak ważna jest dla was jedność wizualnej prezentacji i muzyki?

SA:  Muzyka i jej wizualizacja powinny być jednością w  każdym przypadku i my bardzo się o to staramy, każdorazowo tak wiele, jak to jest w naszej mocy. Jak już mówiłam, SOPOR AETERNUS prosi, żeby być zrozumianym jako prezent i prezent powinien powodować miłość?


GOTHIC: ?Es reiten?? jest pierwszą częścią trylogii ?BLUT DER SCHWARZEN ROSE? ["Krew Czarnej Róży"], jesteś tą różą? Jak nazywają się obydwie pozostałe części i kiedy pojawią się następne?

S.A.: Rozważając/medytując po prostu nad każdym aspektem ?krwi? i znaczenia ?czarnej róży?, uwzględniając przy tym w ogóle temat trylogii i intencje SOPOR AETERNUS, tytuł staje się dla ciebie jasny. Jesteś go pewny! Kiedy ukażą się następne części, nie zostało jeszcze dokładnie ustalone. Wprawdzie przypuszczalnie będą nosić tytuły: RUFUS ON MY LIPS (=część 2) i TILL TIME AND LIMES ARE DONE (=część 3). Do drugiej części jako załącznik zostanie wydany booklet, zawierający wszystkie teksty trylogii.

Mogę sobie wyobrazić, że nakład 50 egzemplarzy został szybko wyprzedany. JK



*?Zillo? ? magazyn muzyczny (gothic, darkwave, electro, industrial, punk, metal, grunge?)
**ciekawostka: w Niemczech na gotów mówi się: Grufti (w oryginale było: ?pseudo-Grufti?)
***bardo - w dosłownym tłumaczeniu stan pośredni. Pojęcie buddyjskie z języka tybetańskiego określające każdy przejściowy stan egzystencji: życie, medytację, sen, śmierć. Najczęściej używane w odniesieniu do stanu pośredniego pomiędzy śmiercią a kolejnymi narodzinami.
**** Cymbały strunowe z kocich jelit - na specjalne życzenie Barona La Mort d?Arthura XD Chodzi o instrument nazywany po niemiecku Hackbrett. Konsultowałam się z Arturem, co to może być i czy istnieje jakiś polski odpowiednik. Po googlowaniu Artur doszedł do wniosku, że to cymbały. Jednak ja miałam wątpliwości - czyżby Anna po prostu szukała cymbałów? Byłam pewna, że to nie mogły być zwyczajne cymbały. W odpowiedzi na to Artur stwierdził, że były to cymbały strunowe z kocich jelit? Duży uśmiech



Zapisane

Denn Euer Lied erfüllt mein Herz,
Weiss ich auch nicht warum...
Arek
Administrator
*****
Wiadomości: 93



Zobacz profil WWW
« Odpowiedz #1 : Luty 23, 2009, 22:44:02 »

Oryginalna wersja wywiadu: http://forum.soporaeternus.pl/index.php?topic=77.0
« Ostatnia zmiana: Luty 24, 2009, 14:04:06 wysłane przez Arek » Zapisane
Strony: [1]
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.8 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Kontakt z administracją