Pan Devin to kozak. Niegdyś zrobił sound na legendarnych albumach szalonej kapeli STUCK MOJO. Facet robi co zechce i wszystko wychodzi mu pięknie. Czasem przesadzi z patosem, wiem, ale na dłuższą metę ten jegomość umie w swoich trakach zakurwić taki riff, że matka co siedzi z tyłu zdejmuje majty i za oknem auta robi helikopter.
P.S. Facet jest wirtuozem gitary. Joł.
Macie tu ode mnie na smaka przekrojowo:
http://www.youtube.com/watch?v=R9-waGQbz3ohttp://www.youtube.com/watch?v=LeG-6bpeUkAi mój hicior kłerwa
-
http://www.youtube.com/watch?v=2qMWu3o9SPg na bębnach jedzie Gene Hoglan !!!!!