Wszystko o Annie

[Frank]

Ta Forum mały przestój. Mam nadzieje ze spowodowany zbliżającą się sesją i niedawno odbywającymi się maturami. W nocy około godziny 3,14 wpadł mi do głowy pomysł na temat. Stwierdziłem ze przydało by się zebrać wszystko co wiemy o Anie w jednym miejscu a później zebrać to w jeden artykuł tudzież wywód, felieton, rozprawkę, cokolwiek <może nawet dodamy to na Wikipedię bo chociaż definicja Sopor Aeternus znajduje się już tam to po Annie ani widu ani słychu>. Wiec piszemy wszystkie zasłyszane gdziekolwiek informacje które mogą się przydać. Dodam tylko iż zakładamy na początku ze wszystkie informacje podawane przez Anne są prawdziwe.
Zaczynamy

Anna to około 50-60 kobieta która urodziła się w ciele mężczyzny. Poddała się operacji. Najprawdopodobniej jest Niemką która większość swego czasu spędza w swym domu którego dokładnego położenia nie znamy, opuszcza go raz w miesiącu.  Jest weganka i propaguje ten styl życia. Ktoś z tego forum przesyłał mi kiedyś domniemane zdjęcia matki Anny i jej jako słodkiego chłopięcia które wyśledziło inne forum fanowskie. Proszę o niezwłoczne wypowiedzenie się. Tworząc swój pseudonim artystyczny korzystała z postaci książkowej Vampira Varneya (ktoś wie czego jeszcze?)

No przekazałem czesc mych informacji teraz czekam na zweryfikowanie ich i kolejne wiadomości.

[Black Bird]

Chyba wiem kto Ci owe zdjęcia przesłał Frank no ale nie wydam tej tajemniczej osoby z forum  Pomysł masz dobry chłopie , myślę że najwięcej informacji można wyciągnąć z wywiadów . A jeśli chodzi o pseudonim to Cantodea znaczy po prostu piosenkarka w j . hiszpańskim , Varney wiadomo a Anna ...hm chyba jej się podobało to imię tak gdzieś czytałam kiedyś...

[Arek]

Poddała się operacji? Właśnie dokładnie chyba tego nie powiedziała, raz sugeruje jedną rzecz, później coś zupełnie innego... ale w sumie wywiady czytam pobieżnie, więc nie wiem ... . Dobrze będzie podawać od razu źródła przy informacjach.

Wydaje mi się, ze będzie problem z zebraniem wiarygodnych informacji, ale pomysł jest dobry i oby coś z tego wyszło

Ta Forum mały przestój. Mam nadzieje ze spowodowany zbliżającą się sesją i niedawno odbywającymi się maturami.

Ogólnie ciepło się zrobiło, więc nie chce się siedzieć przed komputerem

[Natalia]

Ta jes, sesja, obrona, takie tam.

Anna - jako typowe imię żeńskie tak mi się zdaje.
Nie poddała się operacji, z tego, co wiem. Postanowiła z tym żyć.
Na angielskiej wiki jest wiele informacji na jej temat.

[Black Bird]

Nie poddała się operacji, z tego, co wiem. Postanowiła z tym żyć.

Z tego co czytałam to Anna nie ma wacka nie ma nic sama tak mówiła w wywiadzie , że ma tylko dziurkę przez która sika

[L.B.]

"Z tego co czytałam to Anna nie ma wacka  nie ma nic sama tak mówiła w wywiadzie , że ma tylko dziurkę przez która sika"

Zdaje się, że mówiła, że chciałaby takową mieć, a nie że ją ma.
Poza tym nie może się poddać operacji zmiany płci, bo w jej rodzinie występują jakieś przeciwskazania genetyczne, które uniemożliwiają jej branie hormonów.

[Natalia]

What is established is that Anna-Varney Cantodea is a pre-operative transwoman, and has decided to remain as such, citing "spiritual conflict" if gender reassignment surgery is performed.


edit. źródło: angielska wikipedia, na ile wiarygodne - nie wiem

[Black Bird]

Zdaje się, że mówiła, że chciałaby takową mieć, a nie że ją ma.
Poza tym nie może się poddać operacji zmiany płci, bo w jej rodzinie występują jakieś przeciwskazania genetyczne, które uniemożliwiają jej branie hormonów.

Sorry mój błąd czytałam to dawno i
trochę przekręciłam ...

[Butterfly]

Zdjęcia Anny i jej matki znajdują się na niemieckim forum, w tym wątku:
http://forum.sopor-aeternus.de/viewtopic.php?t=2415&postdays=0&postorder=asc&start=0
niemieccy fani zastanawiają się, na ile te fotografie mogą być autentyczne
<link przekazała mi pewna tajemnicza osoba z forum >

Może napiszemy wszystko, co wiemy o dzieciństwie/młodości Anny?

Anna Varney nie lubi wspominać swojego dzieciństwa i rzadko o nim opowiada.
Jej ojciec był zaabsorbowany pracą, Anna wspomina go jako wiecznie nieobecnego.
Z matką wiążą się traumatyczne przeżycia Anny. Miała dominujący, despotyczny charakter,  była kobietą wiecznie kontrolującą i nadzorującą swoje dziecko. Karała Annę za wszelkie przewinienia ? nawet te popełniane nieświadomie czy domniemane. Znęcała się fizycznie nad dzieckiem.
Myślę, że śladów lęku Anny przed matką można szukać w piosence "There was Country by the Sea", słowa:
"To jest jedyny sposób, w jaki mogę się obronić przed nią, tylko to może gwarantować,
że ona nie podniesie się znów, ponieważ kiedy to zrobi,zawsze podąża za mną.
Nie ma innego wyboru, nie mogę uciec od niej, ponieważ, gdy tylko próbuję, ona wstanie znów, jedynie dręczyć mnie..." - są według mnie niezwykle wymowne.

Poza tym - w środowisku, w którym wychowywała się Anna, sztuka i piękno nie odgrywały większej roli. Jej uczucia nie były rozumiane przez otoczenie. Nie miała żadnej bratniej duszy. Myślę, że wówczas zaczęła uciekać w świat wyobraźni.

<częściowo opierałam się na wywiadzie dla Outlaw Magazine z czerwca 2006>

[Void]

AVC gustuje w starych filmach !

Great !

[Void]

Ten osobnik naprawdę się pilnuje. W sieci nie da rady uświadczyć jakichkolwiek innych fot poza oficjalnymi.

[mariusz80]

kiedy pierwszy raz zobaczylem na you tube  film z Anna wszystko stalo sie jasne dla mnie to jest to czego szukalem  potem pojawilo sie pytanie co do wykonawcy kim jest zaczolem  siedziec w necie jak opetany  mijaly godziny i nic nie znalazlem poza tymi oficjalnymi informacjami w wikipedi z nich tylko sztywno wynika  ze jest ona osoba transseksualna ale dla mnie jest kobieta i do tego moim zdaniem to MATKA GOTYKU  bo inaczej jej nazwac sie nie da  mam ciagle nie dosyt wiedzy na jej temat ale zrozumialem prawde  ze czym mniej wiesz tym lepiej wieksza tajemnica to wieksze emocje sluchania jej muzyki

[b@rt]

Będąc ostatnio w nastroju kwaśno-statystycznym [spowodowanym m.in. kolejnymi kumulacjami lotto z których nic kuźwa nie wynika ] pragnę dziś poddać w wątpliwość wiek panny Anny sugerowany wpisem na LFdM [sedating the heart snce 1952].

Chwila otrzeźwienia statyczynego wygląda mniej więcej tak:
Ian Curtis/JOY DIVISION - 1956
Robert Smith/THE CURE - 1959
Andrew Eldritch/SISTERS OF MERCY - 1959
Peter Murphy/BAUHAUS - 1957
ROZZ WILLIAMS/CHRISTIAN DEATH - 1963
Olivier Tarabo/ROSA CRUX - ok. 1961-2 [jako wcale nie tak odległa bajka od Sopora]

Soł: naprawdę mam uwierzyć w to, że Anka starszakiem jest? [nie mylić ze straszakiem ]

PS. Choć z drugiej strony rodzi się pytajnik?:  Aniu gdzieś ty była/co robiła... ...jak Cię nie było?

[b@rt]

...nastój mi nie przechodzi...   Pocieszające jest jedynie to, że mamy "łykent" [u mnie pomieszany z potwornym bólem łba (może z Anki przeszło... <vide ostatnie wpisy na fejsie>)]...o czym to ja

...AHA! DLATEGO DZIŚ kolejna porcja "kwaśnych" wieści o Pannie[V]Annie.
Pewien boży adept powiedział kiedyś że są trze rodzaje prawdy: Święta Prawda, Tyż Prawda, i Gówno Prawda. Lejdis and Testosterons oto CAŁA PRAWDA o Annie:
1. PRAWDZIWE zdjęcie [żaden fotomotaż!]
2. PRAWDZIWEJ Anny [BEZ CorpsePaintu!!]
3. w PRAWDZIWYM DRESIE [no ściślej mówiąc w bluzie dresowej - o zgrozo - jasnoszarej!!!]

Może lepiej nie oglądać bo jeszcze czar pryśnie [TAM, na samym dole stronki ] :

ODWAGI, pozdro

http://soporaeternus.de/Ghost2_Vinyl__collectset_.html

[SleepLover]

ojej! to dłonie tylko i z jakimiś krótkimi paznokciami, ale i tak ciekawie. dzięki, b@rt.