Również przegapiłam "premierę" wywiadu
Ale już to nadrobiłam. Muszę przyznać, że wolałam, gdy Anna-Varney nie mówiła tak wiele o sobie. Teraz wydaje mi się coraz bardziej normalna. Co prawda wiadome było dla mnie, że ona ma jakieś normalne życie itp, ale wolałabym wiedzieć o nim jak najmniej. To co znane już tak nie przyciąga...