Wywiad z niemieckiego OBSKÜRE #17 w wersji audio. Na wokalu pani Anna !!

[Void]

Taką ciekawostkę mogliśmy otrzymać tylko od jednej osoby . . .


http://www.soporaeternus.de/Interview_OBSKURE.html

[SleepLover]

słucham tego wywiadu o czwartej rano i byłem wniebowzięty. niby nic, ktoś po prostu udostępnił swój naturalny głos (co inne gwiazdy robią co chwilę, bo po pokazują sie publicznie i mówią do dziennikarzy / fanów), ale w przypadku AVC to coś ogromnego, bo od ponad 20 lat nie dane nam było tego zaznać (no, poza nagraniem w ramach akcji Harlan-schließen, ale to było wystylizowane). szkoda, że nie po niemiecku, dałbym mamie do posłuchania.
jaki ładny angielski, jaki łagodny, miękki głos.

robi nam się mały offtop, ale to chyba dobrze świadczy o stanie forum!

pojawił się temat starszych płyt, w tym Sanatorium Altrosa (swoją drogą, b@rt - trafna uwaga, że w Sanatorium brak wspólnego mianownika) co jakiś czas robi mi się bardzo smutno, bo "Collision" z SA pojawiło się i pozostało niezauważony, a moim zdaniem to cudowność! bardzo ciężki, mroczny, pełen i skończony utwór, a przy tym stylistycznie prawdziwe "back to the roots". takie mini opowiadanie, coś jak "The was a country by the sea".

[Void]

Wszystko fajnie etc. ale KURWAAAAAA  ! Varney mówi w tym wywiadzie, że ma już zrobiony następny album !!

[Void]

AVC przemawia do ludu (na przemian ze śmiechem):

http://www.soporaeternus.de/Interview_OBSKURE.html

Śmiech ma pięknie szalony ten nasz ziom !

[b@rt]

słucham tego wywiadu o czwartej rano i byłem wniebowzięty. niby nic, ktoś po prostu udostępnił swój naturalny głos (co inne gwiazdy robią co chwilę, bo po pokazują sie publicznie i mówią do dziennikarzy / fanów), ale w przypadku AVC to coś ogromnego, bo od ponad 20 lat nie dane nam było tego zaznać (no, poza nagraniem w ramach akcji Harlan-schließen, ale to było wystylizowane). szkoda, że nie po niemiecku, dałbym mamie do posłuchania.
jaki ładny angielski, jaki łagodny, miękki głos.

robi nam się mały offtop, ale to chyba dobrze świadczy o stanie forum!

pojawił się temat starszych płyt, w tym Sanatorium Altrosa (swoją drogą, b@rt - trafna uwaga, że w Sanatorium brak wspólnego mianownika) co jakiś czas robi mi się bardzo smutno, bo "Collision" z SA pojawiło się i pozostało niezauważony, a moim zdaniem to cudowność! bardzo ciężki, mroczny, pełen i skończony utwór, a przy tym stylistycznie prawdziwe "back to the roots". takie mini opowiadanie, coś jak "The was a country by the sea".

tak po prawdzie, to w tym wywiadzie jest również sporo "wystylizowania", ale to nieważne i tak jest bosko... angielski AVC jest faktycznie spoko, nie ma za bardzo naleciałości niemieckich...
co do Sanatorium... tak jak pisałem zdarzają się tam utwory dobre np. Collision ale mimo to tak jak każdy inny jest po prostu z innej parafii na zasadzie "o miałem taki pomysł, postanowiłem go zarejestrować i wydać" no troszkę bez sensu jak dla mnie... a propos "back to the roots" pisałem o tym przy okazji Imhotepa SCD, Sleeplover pisał o tym przy okazji COTC EP, to wszystko prawda, tylko dlaczego ten wydawałoby się oczekiwany od lat "back to the roots" nie sprawdził się nagle w przypadku POEtica? nie ogarniam tego... nieważne. A może po wywiadzie zaczniecie raptem bardziej lubić POEticę?

...i odnośnie offtopów: w jaki sposób one dobrze świadczą o stanie forum? bo troszkę nie łapię...

[SleepLover]

wydaje mi się, że to wystylizowanie jest stałym, naturalnym elementem bycia trans diwą więc trochę zawsze go będzie, nawet przy kupowaniu gazety w kiosku.

(a offtopy pokazują, że ludzie mają dużo do powiedzenia!)

[Hajasz]

No proszę jak Varney pięknie mówi, że Traveller to gówniany album a Songs From Inverted Womb jest czymś ponadczasowym.
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Jeżeli to prawda co mówi to na luty zapowiada jeszcze jakiś nowy materiał.
Najlepszy i tak jest koniec, kiedy Varney mówi dlaczego nienawidzi wywiadów.
Generalnie typowy Soporowy wywiad, dużo smęcenia a mało osobistych stwierdzeń choć odnoszę wrażenie, że na parę pytań tak naprawdę nie
otrzymaliśmy odpowiedzi.

[b@rt]

No proszę jak Varney pięknie mówi

naprawdę staram się bardzo żeby moimi wypowiedziami tutaj nie rządziły emocje, ale... no ale to jest przegięcie...

jeśli naprawdę AVC w tym wywiadzie mówi że Songs są albumem ponadczasowym to ja jestem chińska cesarzowa... on mówi jedynie ze Eldorado pochodzące w oryginale z tego właśnie albumu jest i zawsze było dla niego spoko. tylko  tyle i aż tyle [co oczywiście również nie oznacza że Songsy sa CZYIMKOLWIEK zdaniem do bani]. ale na moment załóżmy że jest tak jak mówisz, dlaczego więc przemilczałeś fakt że idąc tym tokiem rozumowania DLS w dalszej części tego samego zdania jest określony jako gówno?
hehe no oczywiście, ze nie jest bo wypowiedz Varneya PONOWNIE dotyczy tylko jednego JEDYNEGO utworu -The Sleeper- więc raczej nie chodzi o odsądzanie od czci i wiary całych DLSów.
co do określenia SPIRALa mianem gównianego albumu. Tu historia pokazuje jak było: kiedyś AVC twierdziło, że faktycznie jest to gówno. Później do tego zbioru dodało bliźniaczego Voyagera. W booku do LaCSiD podtrzymało tą wypowiedź modyfikując ją w ten sposób, że być może na przyszłośc jest nadzieja na odświeżenie Voyagera, ale na Travelllera już nie bo to gówno. Kilka lat później przy okazji reedeycji winylowych POWIEDZIAŁO DOKŁADNIE NA ODWRÓT. i teraz mamy epilog w postaci tego wywiadu: Prawdę mówiąc trochę się pobrechałem czytając to. Moja BEZCZELNA uwaga do samego Varneya brzmi: na Travellerze nie ma Alone. Jest 5 indeks, którego tytul to: Never trust the Obvious [or The innocence of Devils], który faktycznie jako podkład "daje początek przygodzie" z Alone, a która to jest kontynuowana na VOYAGER EP. Tam Varney dodaje do melodii "tekst", a sam utwór zostaje nazwany: The Innocence of Devils: ALONE [E.A.Poe]. Następnie, pojawia się tam jego druga wersja ALONE II, na której głównie bazuje ta zawarta na POEtica, a która to faktycznie nigdy wcześniej nie była wersją instrumentalną, ani takowej nie posiadała. Więc może MERYTORYCZNĄ POMYŁKĘ Varneya -w rzeczywistości chodziło o VOYAGERa- zwalmy na porę, w której tego wywiadu udzielał.
Naprawdę nie chcę być chamski, ale skoro już o podpisywaniu się dwoma rękami mowa, to ja może podpisze się jeszcze nogami i pióro wsadzę sobie w ryja jeśli chodzi o odpowiedzi na pytania: [zwłaszcza] 5, [mimo wszystko] 6, [a także] 8, 9, 12, 13, 14, 15, gorąco pokibicuję 16 choć niestety pachnie ono tzw sister releas'em, no i pojednawczo wzniosę prawicę z kciukiem ku górze w kierunku 17. Dziękuję qrw za uwagę. amen.

ps. chyba muszę to napisać JESZCZE RAZ i wywiad i Varney są absolutnie i niewypowiedzianie BOSCY.

[Hajasz]

E tam wywiad jak wywiad, zwłaszcza, że Obskure Mag. to chyba jedyny zine, dla którego Sopor w miarę regularnie udziela wywiadów ponieważ otrzymuje od nich "wygodne" pytania.
A co myślisz, że ten "nowy" materiał zapowiadany na przyszły rok to będzie Poetica w wersji instrumentalnej lub coś podobnego (jakaś mała ep'ka z dwoma, trzema alternatywnymi wersjami ?). Varney gada, że pierwotnie miało to być jakieś małe wydawnictwo ale przycisnęła go wytwórnia, że minimum MCD ma nagrać.
Równie dobrze (jest duże prawdopodobieństwo), że ma zapewne jakieś odrzuty z sesji, które ma zamiar wydać (i nie sądzę aby to były całkiem nowe utwory".
A teraz trochę odskoczni bo na profilu face Varney chwali się recenzją nowego albumu jaką otrzymał od wytwórni. Recenzja mocno prosoporowa chociaż recenzent delikatnie zjechał w niej trylogię o duchach a w przypadku Poetica jest w miarę zadowolony. Ciekawe jest, że to kolejna recenzja, gdzie recenzent zwraca uwagę na nową wersję Eldorado. Szkoda, że Varney nie daje linka do innych recenzji dajmy na to bardziej stonowanych w pochwałach.
A propos jeszcze wywiadu jest tam jedno "niewygodne" pytanie, w którym pyta Varneya o utwory, w których tekst się "urywa" a resztę wypełnia muzyka.
Sam Varney przyznaje, że miał już takie pytanie tylko w bardziej negatywnym tonie. Chociaż ma trochę racji, że czasem same dźwięki są lepsze niż tekst, uważam właśnie, że w całej dyskografii znalazłbym kilka takich utworów, gdzie faktycznie "brakuje reszty tekstu". Nie jest ich dużo ale jednak mam podobne odczucie.
Na koniec ten gówniany Traveller. Hmm skoro zdecydował się na wydania winylowe pierwszych płyt to można było w przypadku właśnie Travellera do oryginału dodać wersję "poprawioną". Może nie cały long ale w jakiejś mniejszej formie aby usłyszeć jak to miało brzmieć.

ps. chyba muszę to napisać JESZCZE RAZ i wywiad i Varney są absolutnie i niewypowiedzianie BOSCY.

Ależ B@rt ochłoń z emocji, wykrzyczany przymiotnik BOSCY nie powinien być stosowany do prosoporowaego wywiadu i Varneya, który samymi myślami samobójczymi odwrócił się od boga.
 

[b@rt]

Obskure ma niewątpliwe szczęście że AVC/AV Rec [w domysle Trisol] jakoś ich faworyzuje. można nazwać pytania "wygodnymi", ale mimo wszystko wywiady te mogłyby wyglądać tak jak 15 lat temu: "tak", "nie", "nie wiem", "chyba", "może", "uhm", "sory, ale nie odpowiem" Ja takie wywiady pamiętam było tego od ch...
...tak więc choćby i z tego powodu, uważam obecny za bardzo osobisty i rozgadany [w sensie bardziej/mniej dosłownym a nawet w przenośni ]
Co do moich oczekiwań odnośnie lutego: yyy... hehe... dzisiaj śnił mi się Kruk. Autorstwa POE oczywiście... no ale to bzdura jest tak dla jaj gadam. (ale to prawda, że akurat dzisiaj mi się śnił.) Istrumentali nie wróżę. Ale w CAŁKOWICIE nowy materiał NIE WIERZĘ. A nawet jeśli to ZNOWU [wiem niestety] obawiam się o jego jakość Chociaż znam ludzi którzy np. potrafią czytać kilka książek na raz / jednocześnie, jak tego nie nazwać. Może faktycznie POEtica objawi nam się jako album "na odwal" / "zrobiony w przerwie" w pracy nad faktycznym nowym materiałem. Ale... jeśli ktoś jest naprawdę mym zdaniem zainteresowany... wĄtpiĘ. przez duże Ą i Ę jak widać
Link do recenzji chwalącej nowy materiał faktycznie nie doczekał się swoich następców. Kojarzę jeszcze jedną reckę chwaląca nowy materiał, ale niestety autor nie podejmie się trudu przełożenia jej na język Szekspira if U know what I mean Prawdę powiedziawszy te jebiące POEticę recki chętnie bym przeczytał a tak naprawdę nie mogę w sieci znaleźć ŻADNYCH, więc chętnie takie linki poznam.
Co do "poprawionego" Travellera z ubiegłego roku, to "carefully remastered" to trochę mało c'nie? Mi raczej chodziłoby o zabiegi typu ERDDSS'03 lub POEtica właśnie. no i jedna kluczowa rzecz: nie zmieniać tamtego brzmienia fletu. ono jest kurewsko rozpier.......e. Aha chyba już kiedyś o tym pisałem: jak dla mnie Traveller mógłby zostać poprawiony w zakresie pierwszych 8 tracków [nawet May I Kiss... mogliby pominąć bo w zupełnie satysfakcjonującej wersji znajduje się ono na Songs'ach nieprawdaż ]
Ciekawe czy AVC było kiedykolwiek zwrócone w tamtą stronę [nie licząc okresu "szkoła/ wspólnota religijna/ oczekiwania rodziców" bo to typowy schemat]. Poza tym jak słusznie zauważył Sleeplover słowo God kilka razy pojawia się na POEtica a i chyba nawet w omawianym wywiadzie

[Hajasz]

Z tego co pamiętam to kawałek May I Kiss został wydany na płytach Sopor'a trzy razy !!!
Pierwsza wersja na Traveller, potem na Voyager i w końcu na Songs.
Ja jednak preferuję wywiady, gdzie zadający pytania nie jest zagorzałym fanem Varneya tylko obiektywnie ocenia jego twórczość.
Generalnie takich wywiadów jest mało, że tak wspomnę tylko o polskim Mystic Art, gdzie wywiady przeprowadza osoba lubiąca dany zespół co
powoduje, że wszystkie są "na jedno kopyto".
To samo z recenzjami. Masz tabelkę z ocenami danej płyty i te które generalnie są cieniutkie recenzuje ten kto dał najwięcej punktów albo osoba z poza magazynu.
Tak wiem, płyty te można nabyć w Mystic więc trzeba je odpowiednio zrecenzować.
Stare wywiady z Varneyem kiedy je czytam odnoszę wrażenie, że kolega się obraża dlatego tak odpowiada ))
Ten najnowszy to może pierwszy krok do zmiany wizerunku na mniej ortodoksyjny
Może w przyszłym roku doczekamy się wywiadu w TV albo pierwszego i zarazem pożegnalnego występu na scenie.

[b@rt]

Z tego co pamiętam to kawałek May I Kiss został wydany na płytach Sopor'a trzy razy !!!
Pierwsza wersja na Traveller, potem na Voyager i w końcu na Songs.

nie, no jasne ale mi chodziło raczej o rozwiązanie typu: "ostateczne rozstrzygnięcie kwestii..." dlatego napisałem o "zupełnie satysfakcjonującej" wersji. ta z VOYAGERA nie dodawał aż tak wiele od siebie, natomiast ta z Songs'ów... no cóż na niej można by skończyć temat bez żalu

[Void]

Słucham tej ciekawostki ponownie. Bardzo zajebista akcja !!!!

[b@rt]

...co prawda to prawda... mogliby to wydać jako sister release do POEtica