Czy znasz moje Imię? (Spadając ...- powtórka)
Roztrzaskałem wszystkie lustra bojaźliwie mając nadzieję,nie będą w stanie zapamiętać mojej twarzy.
Najciemniejsze wszystkie światła, najbardziej chciwe by objąć się, otoczonego przez demony i oddychające w życiu.
"Nie chcę być zdemoralizowaną świątynią mojego pana ...
chociaż jego ręce, którymi jestem, zapomniałem, jak usłyszeć lub zrozumieć jego słowa..."
Między pływami czas wydaje się bez końca, siła zwyczaju lub cokolwiek wpycha mnie z powrotem do znanego bólu.
Co używa wiedzy mojego postępowania kiedy stary świat odchodzi?
Bez nowy "wewnątrz", z moim życiem nowego znaleziska,
jestem bezdomny znów ...
"Nie chcę być zdemoralizowaną świątynią mojego pana.
Przez jego ciało jestem, zapomniałem, jak usłyszeć lub zrozumieć jego słowa ...
" Upadam, z powrotem do najniższych sfer ...- Znasz moje imię?
Czy odpowiedziałeś?
Nie mogę usłyszeć ...