Nie widzę związku mojej cechy charakteru z płcią
Może za mało rozwinęłam mój przypadek. Gdy mam odmienne zdanie zwykle siedzę cicho na forach. Chodzi o to, że czasem ciężko dobrać mi odpowiednie słowa. Zdarza się, że siedzę i piszę co mi chodzi po głowie (tak jak teraz), a po chwili to kasuję z obawy przed złą interpretacją. Wolę wyrażać swoje poglądy 'face to face' kiedy to rozmówca słyszy mój ton i widzi mimikę. I tak - przejmuję się pierdołami