Piękny Cierń
Pocałowałam cień
Niczym poranne pożądanie rosy
Ona z ustami słodkiego bólu
Ze świtem odeszła
Przed mgłą okrywającą ziemię
Nic nie pozostało - z wyjątkiem ran
Jedynego jej daru
"Oh, dla nich samych powinni rozpaczać
gdy nasze groby kłamią w ciszy , ale nas tam nie ma
Gdy głosy zbliżają się do Twojego ucha
lecz żadne odbicie nie nawiedza lustra"
Ze świtem więdniemy
Zanim mgła okryje ziemię
Nic nie pozostaje z wyjątkiem ran
Jedyny dar od niego , ja ....lub ona.