Pomyślałam, że taka ankieta będzie czymś niebanalnym i trochę rozrusza forum.
Miło mi, że się Wam podoba

Pomogę XD
Przykłady:
Pończochy samonośne: http://barttex.eu.interii.pl/rajstopy_lores/ponczochy_roma.jpg
Pończochy z pasem: http://bi.gazeta.pl/im/7/6418/z6418037O.jpg
Kabaretki: http://www.twojpasaz.pl/gfx/products/603_0_0.jpg
Getry: http://niespodzianka.pl/presents/7aa1c196daa4a63d83ed71380126bbc8.jpg

Zapraszam do głosowania XD

Maniakalnie słucham nowej płyty Fantastisch! Tilo Wolff jest mistrzem i geniuszem. Świetny klimat i atmosfera. Moje ulubione kawałki w tej chwili to: "Feuer" i "A prayer for your heart". "Mandira Nabula"  i "I lost my star in Krasnodar" też mi się bardzo podobają. A oprócz wersji "podstawowej" płyty jest też wersja limitowana, z 6 specjalnymi aranżacjami.

W "Teraz Rocku" jest 10 stron o Lacrimosie i wywiad z Tilo Wolffem, polecam

I szukam tekstów do piosenek z nowej płyty, a nie mogę nigdzie znaleźć...

Nie mogę już doczekać się koncertu w Progresji, aaaach!
Lacrimosa über alles

Do tej pory nie ustaliliśmy, czy Anna nie jest dwoma Murzynami z Rosji. Równie dobrze może zatrudniać tekściarzy. Albo wykorzystywać do pisania tekstów głuche i ślepe sieroty z Kambodży.

Podobno ich matka była albinoską niebywałej urody i zostawiła je w domu dziecka. Zamiast wychowywać dzieci, wolała oddawać się hedonistycznym przyjemnościom w sklepie z owocami. Niestety, została przygnieciona przez 4,5- tonowy kontener z jabłkami, importowanymi z terenów byłej Czechosłowacji. Owoce były nawożone nawozem z kup tadżykistańskich jaków, co czyniło je wyjątkowo smacznymi. Pewnego dnia takie wyśmienite jabłko zjadł mandżurski wojownik i też napisał kilka tekstów do piosenek Anny.

Mimo wszystko, sprzedaż wybornych owoców nie  uchroniła Kambodży od zapaści finansowej... Ubogie, obdarte, poniewierane sieroty kambodżańskie nadal muszą pisać teksty gwiazdom muzyki. Np. hit Britney Spears pt. "Womanizer" także jest ich autorstwa.

Prawdziwym przebojem okazała się stworzona przez sieroty piosenka "Bugi ługi in te kiczen". Ten tekst kosztował dzieci wiele wysiłku, pisały go w pocie czoła, a ich łzy spływały na kartkę, rozmazując słowa. Producent nie mógł odczytać słów i tak  powstało słynne "Na, na, na". 
Pierwotnie tekst opowiadał o Bogu i dzieciach z protezami małżowin usznych, dążeniach separatystycznych Kurdów oraz dotykał kwestii, czy wokalistki "Tatu" to lesbijki. Piosenka traktowała również o potrzebie okazania współczucia dla wokalisty "Tatu", który został wyrzucony z zespołu za to, że nie był lesbijką.

Taki jest zapomniany, niezauważany przez opinię publiczną, wkład Kambodży w rozwój muzyki (większy ma tylko Białoruś). Jednak Anna Varney doceniła niezwykłe talenty kambodżańskich sierot. Możemy  zachwycać się jej spostrzegawczością i wielkodusznością.

Baron la mort d'Arthur i ja długo zastanawialiśmy się, czy podzielić się z Wami tymi przypuszczeniami. Nasza wrodzona wspaniałomyślność i szlachetność sprawiła, że możecie dowiedzieć się tego, co dotąd pozostawało ściśle strzeżoną tajemnicą. Mamy nadzieję, że to docenicie.

No, nie daj się prosić

A jakie to były plany? Możesz podzielić się nimi publicznie?

A na Last.fm podano informację, że koncert w Warszawie, w Progresji, jest 1 września (http://www.lastfm.pl/event/1021393) Na stronie Progresji także jest termin 1 września....Więc może uda Ci się pójść na koncert w Warszawie

Wizja Anny jako Króliczka Playboya jest fascynująca!

Czasami wyobrażam sobie, że Anna mieszka w domu, gdzie są stare schody z balustradą rzeźbioną w secesyjne wzory. Podłogi na każdy krok odpowiadają skrzypieniem. W salonie  - kominek, na nim ludzka czaszka. Wszędzie mnóstwo świec.  Każdy pokój ma swoją własną historię <np. w jednym kogoś otruto, w innym - ktoś popełnił samobójstwo...>, dlatego w domu jest mnóstwo duchów...

A innym razem myślę o Annie jako o osobie, która ma kuchnię z białymi firankami w kwiatki, piecze ciasta na niedzielę, podlewa róże w ogrodzie oraz karmi rybki

W Łodzi nie ma stron z "Faktu" w tramwajach. Chyba.... Przynajmniej nie zauważyłam <bo z racji tego, że mam tendencję do gubienia się zawsze i wszędzie, koncentruję się na ustalaniu z ludźmi, gdzie powinnam wysiąść >

Anna na pierwszej stronie "Playboya" - to byłaby okładka stulecia!!!

Ooooo, robi się gorrrrrąco
Ja też mam pytanie do Sleep Lovera: dlaczego akurat w TYM miejscu?

To było tak, że Ikar chciał mieć skrzydlaty tatuaż, ale ojciec mu nie pozwolił. Ikar jednak się uparł i nawet umówił się na wizytę w salonie tatuażu. By powstrzymać Ikara, Dedal zrobił mu skrzydła. Jednak cała historia skończyła się tragicznie.

Może Ikar to wymyślił? Na długo przed swoim słynnym lotem?

Totalny odlot